siema. byłam dzisiaj w szkole. jea. zawilińska podobno czyta mojego bloga : o nie powiem, zdziwiło mnie to. ona mnie przecież nie znosi, dlatego z jakiej racji miała by na to patrzeć. ma pretensje, że piszę o niej. żal ? taa .. pisze. takie długie wywody, że ojacie. raz wymieniłam jej imię i tyle. o to ma się pretensje ? żałosne. tak wgl to ma taką zrytą koleżaneczkę .. niemalże jak ona. no okej, tak samo. ten tekst ' młoda słuchaj, masz jeden dzień, jeśli tego nie usuniesz to my Cie tak opiszemy .. ' hahahah : D ale, że co ja mam się niby bać ? bo jeśli to miała być próba zastraszenia mnie to udało im się mnie jedynie rozbawić i tyle. zabawne są to trzeba im przyznać. jedna - laleczka o plastikowej twarzy, druga - yy .. nie umie się malować, dlatego nie ma mowy o plastiku jak się na to patrzy. nie będę opisywać bardziej szczegółowo bo jak to powiedziała ta, jak jej tam .. zresztą co mnie to, to mogło by być karalne. hahahaha : d taa .. pisząc całą prawdę o nich to faktycznie słowa jakich bym musiała użyć były by dość takie teen, dlatego nie będę pisać tu o ich ciulowym charakterku. domyślacie się. a ta szopka która mi dzisiaj odstawiły to po prostu jak sobie poszły to najpierw mnie wryło, a potem zaczęłyśmy z Olą i Kaśkiem się śmiać. tak mnie rozbawiły, że myślałam, że nie wstanę. hahahaha : D okej tyle o nich.
wracałam sobie ze szkoły z Szymonem i Mateuszem i nie wracam już z nimi jak będzie leżał i sypał śnieg. najpierw mnie Mateusz rzucał nim, ale mu powiedziałam, że mam kasę i, że mu coś kupię. tak oto go można przekupić. Szymon jest spoko, nie rzuca. znowu mnie do domu odprowadził ; d lubię to. ej żal. Ola i Kasia mu powiedziały, że jak gadał z Gabryśką Cygnar to byłam zazdrosna. nynynyny : o niby o co ? to, że go lubię trochę bardziej niż powinnam, nie znaczy, że od razu muszę być zazdrosna jak gada z jakąś dziewczyną. jaaaa ; ] ej nasze rozkminianie. hahaha : D nie wiem czy jest wgl takie słowo. taa .. wszystko trzeba : kto miał pierwszy taki tynk na domu, na kogo szczeka pies | jasne, że na niego |, że ja niby lubię kłamać, czy pies to ptak. hahaha ; d i jeszcze setki innych tematów to takich niby kutni. to wnerwia, ale jest fajne. dzisiaj na przykład kłucił się ze mną, że mu życzeń na urodziny nie złożyłam. w szkole go wtedy nie było, a na gadu nie siedział, to jaak ? więc jeśli to Cię uszczęśliwi to spóźnione bo spóźnione, ale Ci pod koniec tej notki napiszę te życzenia. w piątek nocka z Cynką < 3 fajnie będzie. w piątek, albo sobotę pójdziemy na lodo z Izą może jak będzie miała ochotę z nami iść. fajnie by było jakby poszła. poproszę ją, a mi jest nie sposób odmówić. hahaha. nie no. ale się rozpisałam : o jaaa. okej kończę już i idę zrobić coś na jutro. nauczę się chyba czegoś, ale nie wiem. pa.
Tu te życzenia : Szymonku, z okazji piątkowych urodzin życzę Ci duużo szczęścia, radości, zdrowia, miłości, kasy i spełnienia wszystkich marzeń < 3 : * tak ogólnie to wszystkiego naaaaajlepszego ; ) : *
nie umiem składać życzeń, ale się postarałam. chyba.
pytania tuu : http://www.formspring.me/ciamciaramciaam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz