wtorek, 22 lutego 2011
siema ludzie.siedzie sobie w domu już drugi dzień i mam tego serdecznie dosyć. chyba wolałabym już iść do szkoły. wiem, wiem, dziwna jestem, ale taak. tam przynajmniej nie jest nudno, a tak to siedzę w domu i dupa zbita. nie ma co robić. mój dzień praktycznie wygląda tak : gg, nk, fb, fs, bs. jakby tak na to patrzeć to można się normalnie uzależnić. ale nie. wgl to nawet na gadu nie ma z kim pisać, bo nikt nie siedzi. była Zuzza, ale poszła no i gadałam z Karolem na skeypie ( nie wiem jak się to pisze ), ale on poszedł na angielski prywatny żeby się mądrzyć. no cóż, wróci. najbardziej to mnie rozbawiła jego babcia. hahahaha : D ' - a z kim to ty rozmawiasz ? - z koleżanką. - ale uważaj bo przez internet ktoś Cię może oszukać. - babciu wiesz, że ona Cię słyszy ? ' hahahaha. meega. tak. mogę go oszukać. ciekawe pod jakim względem. jaciee. ale mi się nudzi : o włączę sobie chyba zaraz odcinek spadkobierców. to jest fajne. serio. jakby ktoś nie wiedział to jest to improwizowany serial kabaretowy. w pewnych momentach można się polać ze śmiechu. tak wgl to proszę was pytajcie mnie na formspringu. = klik. bo z pytaniami krucho. no nie tak dosłownie bo jednego anonima strasznie coś interesuje moja przyjaźń z Cynką. czy to takie trudne do załapania, że ona jest moją najlepszą przyjaciółką i na żadną inną bym jej nie wymieniła ? on jest nią zainteresowany, ale ja jej tak łatwo nie oddam. zresztą to jakiś pato. wypytuje się mnie o jakieś takie teee, np. czy gdybym się z nią pokłuciła to z kim bym się przyjaźniła i wgl. trochę to dziwne. i najdziwniejsze to ' skarbie ' do mnie : o żal. jem sobie obiad właśnie - sznycel z ziemniakami i ogórkiem kiszonym. taa .. piszę jeszcze z Olką na gadu bo właśnie weszła. napisze jeszcze potem coś. pa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz