sobota, 26 lutego 2011

siema wam. dziś była nocka z cynką <3 fajnie, ale szybko tak minęło. będziemy musiały to kiedyś powtórzyć. pewnie na wakacjach. wczoraj zdjęcia z izkiem i z cynka <3 znaczy zdjęciami bym tego nie nazwała. kilka fotek na szybko na ulicy pod sklepem. z gorylicami w tle. tekst izka ' nie wyciągaj na razie, poczekaj aż przejdą ' hahaha : d zdjęć zostało tylko siedem, gdyż cynka zabrała się za przeglądanie ich, nigdy więcej jej nie dam tego robić, chociaż prawdę mówiąc to na niektórych wyszłyśmy po prostu okropnie. ; dale fejk na odpowie. żałosne. mowmikicia. brzmi znajomo. ja mam nick mowmibeybee, a dziewczynka najprawdopodobniej założyła odpowie, żeby mnie pomęczyć, bo piszę tylko do mnie, ryśki, cynki i

zuuzzy. a jak ma pytanie od jakiegoś anonima to od razu w większości piszę, że ' gabrysia ' i teen, żal. jej żal się już przereklamował. wgl to ma zdjęcie dziewczyny emo z pierwszej strony w google i mówi ludziom, że to ona. nie ośmieszała by się. nie jestem pewna, ale coś takiego chyba jest raczej karalne, nie ? no, a już na pewno jest po prostu żałosne, bo taką fote na avatar może sobie dać każdy kto tylko wpisze w wyszukiwarce ' emo fryzury ', albo po prostu ' emo '. dziewczyna mówi, że ma 15 lat, a tak nie jest na pewno, bo rozum ma gdzieś tak obstawiałabym na 10 latke nauczonej słowa ' żal '. okej, tyle o niej. nie chcę iść w poniedziałek do szkoły. najprawdopodobniej będzie kartkówka z angielskiego której nie chcę, chociaż będzie łatwo się nauczyć, bo z angielskim akurat u mnie nie ma najmniejszego problemu. no może jakiś mały, ale okej. i tak trzeba będzie się nauczyć, a mi się właśnie nie chcę, no i jeszcze przeklęta historia i te daty. nie znoszę dat, a mnie będzie pytać bo nie byłam w szkole w tamten poniedziałek jak pytała, nawet lepiej, przynajmniej więcej czasu żeby się nauczyć, ale ja i tak nie umiem jeszcze ani jednej z dwudziestu : o życzcie mi powodzenia. połowę i tak zostawię i się nauczę tak przed lekcją. yszzz, na samą myśl, że mam się tego uczyć to mi się cofa. dobrzę, koniec o szkole. wczorajsza rozmowa z Szymonem. : o taka trochę teeen, ale mi się podobało. hahahaha ; dd szkoda tylko, że nie na serio. przyjmijmy wersję, że wszyscy robiliśmy sobie jaja, tak ? ta wersja jednak najmniej mi pasuje, ale mniejsza o to. rozmowa była hardcorowa. wcięło nas. maacabra. piszę z Zuzzzą już od .. y długo < 3 pisałyśmy sobie o Szymonku, ale jakoś się zmienił temat i już nie. co mogłyśmy pisać ? oczywiście, że go kochamy. no bo kto mógłby nie kochać wujka Szymonka, no nie ? przecież tak nie da rady. hahaha ; d ona coś tam wymyśliła, że mu powie żeby ze mną chodził. żal. ona go kocha no to dlaczego ? ale mniejsza .  napisałam mu essa z bramki, żeby na gadu wszedł, ale chyba nie doszło do niego. nie lubie internetowych bramek sms. nigdy nie wiem czy mi dojdzie czy nie dojdzie, ale nie mam kasy na koncie, więc dlatego innej opcji nie ma. ogladnełabym sobie Zmierzch i chyb to zrobie, ale nie wiem którą część sobie właczyć, a zanim się zdecyduje to wyjdzie, ze nie oglądnę. zawsze tak jest. ; d
zuzza idzie coś oglądać to ja też pójdę. taa .. : D  okej okej. ale się rozpisałam. kompletnie już nie wiem co robić. hahaha. jaki temat. piszemy z zuzzzą ile osób mamy na gadu w kontaktach. tak wiem, głupi temat. ona ma 57 : o łaaał. ciekawe skąd tyle ? ona nie wie . okej. tyle na dzisiaj bo już nie wiem co mam pisać. i tak rekordowa notka : o ; d . a i jak macie odpowie, to bardzo was proszę piszcie do ' mowmikicia ' , ale żeby to nie były miłe rzeczy. z góry dzięki. tyle. pa.

pytania tuu : http://www.formspring.me/ciamciaramciaam

czwartek, 24 lutego 2011

do olki : chciałam Cię przeprosić dzisiaj w szkole, ale było, no i dalej jest mi tak głupio, że stchużyłam, dlatego przeproszę Cię tutaj. nie wiem co mi odbiło, że Cię tak zjechałam w tamtej notce. w końcu nic mi nie zrobiłaś, ale pisałam ją w nerwach i, noo .. w sumie nic nie mam na swoje usprawiedliwienie. sama siebie nie rozumiem dlaczego się tak Ciebie uczepiłam, ale obieeecuje, że nie napisze już na twój temat złego słowa tutaj, ani wgl nigdzie. prawde mówiąc to jego powinnam tutaj zjechać, bo na niego jestem zła i to jego nienawidzę, ale wtedy też byłabyś na mnie zła, dlatego nie zrobię tego. jest mi tak cholernie głupio, że trudno to sobie wgl wyobrazić. namieszałam, a tak naprawdę nie miałam ku temu powodu. w końcu nic do Ciebie nie mam, ale noo tak, jestem głupia. PRZEPRASZAM. i jakbyś mogła to napisz mi na gadu jak to przeczytasz to mi ulży może trochę. jeszcze raz przepraszam.
pyt ? = klik.

środa, 23 lutego 2011

siema. byłam dzisiaj w szkole. jea. zawilińska podobno czyta mojego bloga : o nie powiem, zdziwiło mnie to. ona mnie przecież nie znosi, dlatego z jakiej racji miała by na to patrzeć. ma pretensje, że piszę o niej. żal ? taa .. pisze. takie długie wywody, że ojacie. raz wymieniłam jej imię i tyle. o to ma się pretensje ? żałosne. tak wgl to ma taką zrytą koleżaneczkę .. niemalże jak ona. no okej, tak samo. ten tekst ' młoda słuchaj, masz jeden dzień, jeśli tego nie usuniesz to my Cie tak opiszemy .. ' hahahah : D ale, że co ja mam się niby bać ? bo jeśli to miała być próba zastraszenia mnie to udało im się mnie jedynie rozbawić i tyle. zabawne są to trzeba im przyznać. jedna - laleczka o plastikowej twarzy, druga - yy .. nie umie się malować, dlatego nie ma mowy o plastiku jak się na to patrzy. nie będę opisywać bardziej szczegółowo bo jak to powiedziała ta, jak jej tam .. zresztą co mnie to, to mogło by być karalne. hahahaha : d taa .. pisząc całą prawdę o nich to faktycznie słowa jakich bym musiała użyć były by dość takie teen, dlatego nie będę pisać tu o ich ciulowym charakterku. domyślacie się. a ta szopka która mi dzisiaj odstawiły to po prostu jak sobie poszły to najpierw mnie wryło, a potem zaczęłyśmy z Olą i Kaśkiem się śmiać. tak mnie rozbawiły, że myślałam, że nie wstanę. hahahaha : D okej tyle o nich.
wracałam sobie ze szkoły z Szymonem i Mateuszem i nie wracam już z nimi jak będzie leżał i sypał śnieg. najpierw mnie Mateusz rzucał nim, ale mu powiedziałam, że mam kasę i, że mu coś kupię. tak oto go można przekupić. Szymon jest spoko, nie rzuca. znowu mnie do domu odprowadził ; d lubię to. ej żal. Ola i Kasia mu powiedziały, że jak gadał z Gabryśką Cygnar to byłam zazdrosna. nynynyny : o niby o co ? to, że go lubię trochę bardziej niż powinnam, nie znaczy, że od razu muszę być zazdrosna jak gada z jakąś dziewczyną. jaaaa ; ] ej nasze rozkminianie. hahaha : D nie wiem czy jest wgl takie słowo. taa .. wszystko trzeba : kto miał pierwszy taki tynk na domu, na kogo szczeka pies | jasne, że na niego |, że ja niby lubię kłamać, czy pies to ptak. hahaha ; d i jeszcze setki innych tematów to takich niby kutni. to wnerwia, ale jest fajne. dzisiaj na przykład kłucił się ze mną, że mu życzeń na urodziny nie złożyłam. w szkole go wtedy nie było, a na gadu nie siedział, to jaak ? więc jeśli to Cię uszczęśliwi to spóźnione bo spóźnione, ale Ci pod koniec tej notki napiszę te życzenia. w piątek nocka z Cynką < 3 fajnie będzie. w piątek, albo sobotę pójdziemy na lodo z Izą może jak będzie miała ochotę z nami iść. fajnie by było jakby poszła. poproszę ją, a mi jest nie sposób odmówić. hahaha. nie no. ale się rozpisałam : o jaaa. okej kończę już i idę zrobić coś na jutro. nauczę się chyba czegoś, ale nie wiem. pa.

       Tu te życzenia : Szymonku, z okazji piątkowych urodzin życzę Ci duużo szczęścia, radości, zdrowia, miłości, kasy i spełnienia wszystkich marzeń < 3 : * tak ogólnie to wszystkiego naaaaajlepszego ; ) : *
                              nie umiem składać życzeń, ale się postarałam. chyba.

pytania tuu : http://www.formspring.me/ciamciaramciaam            

wtorek, 22 lutego 2011

tak wiem, przed momentem dodałam post, ale nie mam nic innego do roboty więc napisze jeszcze jeden, najwyżej będzie krótki. możliwe, że nocka z Cynką będzie wcześniej niż na wakacjach < 3 ale było by zajebiście. jej mama się zgodziła, co do mojej to powinno pójść łatwo. tylko nie wiemy jeszcze kiedy, mam nadzieję, że niedługo. nie mogę się doczekać. będzie tak słiit, że ja nie mogę. przed chwilą skończyłam chwilowo gadać z Domiii, co pół godziny do siebie dzwonimy, a gadamy drugie tyle. będzie rachunek. yszzz, jak mówiłam notka krótka bo w tym oto momęcie skończyły się tematy. no ale kontynułuje. zrobię zaraz mojej Gabi włamika na fbl, gdyż ona mi zrobiła to się trzeba odwdzięczyć i zrobić jej też, chociaż nie tak znowu dawno jej robiłam. dobra, nie mam co pisać, więc pa.
siema ludzie.siedzie sobie w domu już drugi dzień i mam tego serdecznie dosyć. chyba wolałabym już iść do szkoły. wiem, wiem, dziwna jestem, ale taak. tam przynajmniej nie jest nudno, a tak to siedzę w domu i dupa zbita. nie ma co robić. mój dzień praktycznie wygląda tak : gg, nk, fb, fs, bs. jakby tak na to patrzeć to można się normalnie uzależnić. ale nie. wgl to nawet na gadu nie ma z kim pisać, bo nikt nie siedzi. była Zuzza, ale poszła no i gadałam z Karolem na skeypie ( nie wiem jak się to pisze ), ale on poszedł na angielski prywatny żeby się mądrzyć. no cóż, wróci. najbardziej to mnie rozbawiła jego babcia. hahahaha : D ' - a z kim to ty rozmawiasz ? - z koleżanką. - ale uważaj bo przez internet ktoś Cię może oszukać. - babciu wiesz, że ona Cię słyszy ? ' hahahaha. meega. tak. mogę go oszukać. ciekawe pod jakim względem. jaciee. ale mi się nudzi : o włączę sobie chyba zaraz odcinek spadkobierców. to jest fajne. serio. jakby ktoś nie wiedział to jest to improwizowany serial kabaretowy. w pewnych momentach można się polać ze śmiechu. tak wgl to proszę was pytajcie mnie na formspringu. = klik. bo z pytaniami krucho. no nie tak dosłownie bo jednego anonima strasznie coś interesuje moja przyjaźń z Cynką. czy to takie trudne do załapania, że ona jest moją najlepszą przyjaciółką i na żadną inną bym jej nie wymieniła ? on jest nią zainteresowany, ale ja jej tak łatwo nie oddam. zresztą to jakiś pato. wypytuje się mnie o jakieś takie teee, np. czy gdybym się z nią pokłuciła to z kim bym się przyjaźniła i wgl. trochę to dziwne. i najdziwniejsze to ' skarbie ' do mnie : o żal. jem sobie obiad właśnie - sznycel z ziemniakami i ogórkiem kiszonym. taa .. piszę jeszcze z Olką na gadu bo właśnie weszła. napisze jeszcze potem coś. pa.

poniedziałek, 21 lutego 2011

cześć wam. nudzę się po pieroniee. hahahaha : d ale pisząc z Cynka i Zuzzą to już mniej, ale jednak. więc planujemy sobie naszą nockę na wakacjach. no tak, takie rzeczy trzeba planować już w lutym. w planach mamy puki co wypad na basen i szlajenie się bezsensu po mieście z Izkiem. taa, ale to dopiero na wakacjach .. wracając do wczorajszego tematu to Ewelina mi powiedziała żebym do niego napisała. jak się przedstawię to będzie wiedział kto do niego piszę. no nie myślę. ale okej. i tak do niego nie napisałam. eszzz. muszę zacząć nad sobą pracować pod tym względem. moja mamuśka w Krakowie, ale już dzisiaj wraca wieczorem, albo nie wieczorem .. nie wiem o której, ale mniejsza o to. tyle. pa.
                             Pytania : http://www.formspring.me/ciamciaramciaam

niedziela, 20 lutego 2011

siemasiema. . nie ma to jak notka w środku nocy, którą to dodaję po prostu z nudów. pisałam z Eweliną, ale poszła z gadu przed minutą, więc dupa zbita idę spać i ja. ale najpierw coś napiszę. podoba mi się pewien chłopak, tylko nie wiem co o mnie myśli. typowy problem. mam jego gadu, ale tak po prostu nie napiszę przecież. po pierwsze jest 00:24, po drugie jest niedostępny, no a po trzecie, ten najważniejszy powód to się wstydzę. boję się co o mnie pomyśli. tak. od zawsze taka jestem. on jest podobno fajny tak z charakteru, bo Ewelina go zna, ale jak ona w tym będzie palce maczała to się zaraz wyda i teen. wiem, że to czytasz dlatego bezobrazy < 3 ale wiesz. po prostu mi się podoba. a wiem, że ty już kombinujesz jakby tu nas poznać lepiej. więc błagam, żadnego ' ale wy się już chyba znacie '. skąd wiesz ? było ciemno. może nawet nie widział, że ja to ja, a nie ktoś inny ? więc zgadzam się jedynie na kwestię ' to jest gaba ' okej ? wiem, że ty i tak zrobisz po swojemu, więc nie potrzebnie mówię. jacie zaczynam się kierować bezpośrednio. może powinnam ? nie mam pewności czy ktoś wgl czyta tego bloga. obiecuję napisać jutro. teraz idę spać. pa.
       
                                                              FORMSPRING
cześć po raz drugi. to wpis na prośbę mojego Kajtka, z którą to teraz piszę na gadu, a nie pisałam od wieeków. no więc jestem chora i nie idę jutro do szkoły. w sumie fajnie, ale nie wiem co będę robić, no, znaczy wiem .. nic. tak wgl to ludzie mnie po prostu osłabiają. nazywać dzieckiem kogoś kto jest młodszy zaledwie o kilka miesięcy. bo na pewno nie więcej. nie pojmuje. no ale tak jest. okej, skopjowałam czyjeś zdjęcie, ale przyznałam się do błędu. przeprosiłam. usunęłam. a ludzie dalej się czepiają chociaż to nie jest ich sprawa. no okej, nie narzekam. eii, piszę na enka z Olką [?] : o żal mi siebie. loool : D nie spodziewałam się, że kiedyś będziemy z sobą pisać jak normalni ludzie, a nie jak, no teen. i powiem wam łaaał, ona go kocha mimo tego wszystkiego ? nie żebym była zazdrosna, ale po prostu mi jej żaal. on zarywa do kilku naraz. bawi się dziewczynami. i jeszcze ma do mnie pretensje, że jej to powiedziałam. powinna wiedzieć. przynajmniej według mnie. no okej. postaram się nie wtrącać do cudzych związków. może mi się to uda. jednak lubię być podała.
będę kończyć, gdyż nie wiem co pisać. obiecuję, że moje notki będą teraz troszkę bardziej regularne.
ahah, zapomniałam. tu macie mojego formspringa : www.formspring.me/mowmibeybee .
 to tyle . paa < 3

wtorek, 15 lutego 2011

1.

Siema . < 3
Bądźcie wyrozumiali bo to moja pierwsza notka : o no ale . 


Walętynkowo jeszcze . < 3 dzisiaj w klasie . dostałam jeszcze 3 karteczki , różęę [?] oraz miśka . < 3 
Hahahhaha : D : o nie no . jaa ? : o okejokej . wiecie co ? Urban mnie znowu do domu odprowadził. jak mu się nawet chcę . nie rozumiem . ludziee . po co wymyślac te patologiczne walętynkowe konkursy i wgl ? : o ; / 
Jestem wicemisswalętynek < 333 hahahaha : D : oo 
tylę tego jak na pierwszy raz . baajuu ♥ .

                                                                 + Pytania ?